Nasz 4-ty bieg Dzika wspiera jeden z
najlepszych polskich szkoleniowców biznesowych Bartosz Berendt z
Warszawy, szef w firmie Master Coach, pasjonat sportów i pracy nad
lepszym sobą:
Bartek napisał dla nas krótki motywacyjny tekst, przeczytajcie,
na pewno Was zainspiruje do wspólnego, radosnego biegania z nami w
4-tym biegu dzika:
"Biegnę, biegnę, biegnę… Ale po co? Zastanawiam się,
czy nie jest tak, że to pytanie zadają sobie częściej Ci co nie biegają,
niż Ci co biegają? Bo z bieganiem, jak i z większością aktywności
najtrudniej jest zrobić pierwszy krok. Ale jak powiedział Lao-Tsy,
„nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku." Sztuka w tym,
aby właściwie ten pierwszy krok postawić. Żeby nie był za długi lub za
trudny, bo się zniechęcimy. Żeby nie był też zbyt łatwy, bo nie sprawi
nam satysfakcji. Żeby był we właściwym towarzystwie, które w trudnych
chwilach wesprze, a łatwych wspólnie będzie się cieszyć. Gdy ten
pierwszy krok postawimy, ruszymy z miejsca, to ten kolejny postawi się
sam. A po nim trzeci, czwarty, piąty… Tak było z moja grą w siatkówkę,
zacząłem 24 lata temu i od tego czasu w tygodniu bez treningu czegoś
brakuje. Po drodze były różne rozgrywki, turniej, gra o wynik, ale to co
najważniejsze to przyjemność z gry. W biegu Dzika wygra każdy kto
stanie na starcie. Wynik, osiągnięty czas i miejsce, liczy się wtedy,
gdy towarzyszy pasji, tak jak to jest w idea rywalizacji w duchu sportu
pozytywnego"
Bartosz Berendt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
.